Opis meczu sporządzony przez grającego managera Leszka Gąsowskiego.
W minioną sobotę nasz zespół FC Polonia rozgrywał spotkanie z rezerwami Grindleton F.C na wyjeździe . Mecz rozpoczął sie z kilkunastominutowym opóźnieniem gdyż mieliśmy mały problem z dotarciem na miejsce spotkania. Znowu brakowało paru zawodników z pierwszego zespołu a to kontuzje bądź urlopy a to praca bez której ani rusz. Miałem mały problem z ustawieniem wyjściowej "11". Brak bramkarza sprawił ze musiałem totalnie zmienić ustawienie obrony. Zagraliśmy trojka obrońców z cofniętym Maćkiem Gawrychem tzw stara choinka z stoperem i forstoperem. Skład wyjściowy: 1. Łukasz Dziedzic, 2. Michał Skowron(Cpt.) 3. Hubert Nowogrodzki, 4. Sebastian Miler. Stara 5 Maciej Gawrych. Linia pomocy strona prawa 6.Damian Świes , środek 8. Egidijus Mickevicius, 7. Michał Wlodyka, lewa pomoc 9. Mirosław Bak. Atak 10. Przemysław Witek i 11.Maciej Żółtek. Na zmiany wchodzili: Andrzej Bis za Przemysława Witka, Michał Szczypta za Michała Włodyke obie zmiany od 45min. W 60 min zmieniłem sie z Sebastianem Milerem zeby chociaz zagrać te 30 min. Mecz rozpoczął sie ciekawie i na początku nie było widać dużej różnicy piłkarskiej. Do przerwy prowadziliśmy 3-1 po trafieniach Damiana Świes 15 min. I 2 bramkach Przemysława Witka 25, 38 min. Szczególnej urody była 3 bramka wymieniliśmy miedzy sobą kilkanaście podań przeciwnik mógł sie tylko patrzeć jak piłka wędruje od nogi do nogi, nawet manager drużyny przeciwnej bił nam brawo. Bramka dla gospodarzy padła dzieki nieporadności naszych obrońców, znów jak w pierwszym sparingu nikt nie potrafił wybić piłki z pola karnego. Łukasz nic nie mógł zrobić bramka padła niemalże z 3 metrów! W przerwie kilka podpowiedzi motywacja i rozmowa okazały sie niedocenione. W drugiej połowie dorzucilismy jeszcze 3 bramki. Mirosław Bak 65 min po indywidualnej akcji, Maciej Żółtek 73 min no i najstarszy na boisku Andrzej Bis w 80 min. Bramka dla przeciwników padła z rzutu karnego po ewidentnym faulu Huberta w polu karnym 75 min. Mieliśmy jeszcze pare okazji 2 razy słupek i raz poprzeczka uratowały drużyne Grindleton przed rozmiarami porażki. Mecz zakończył sie naszym zwycięstwem 6-2. Na pochwale zasługuje cały zespół. Mało tego pragnę dodać ze miałem problem z dokonaniem zmian poprostu wszyscy zagrali dobrze. Na szczególne pochwały i wyróżnienie zasługują Łukasz który z konieczności zagrał na bramce no i odkrycie tych przygotowań do sezonu Hubert który swietnie dyrygował linia obrony. Chcieliśmy z ta drużyna zagrać rewanż ale nie zgodzili sie powiedzieli ze jesteśmy dla nich za mocni. Juz w następna sobotę kolejna juz ostatnia przed sezonem gra kontrolna z drużyna Addingham F.C. Mecz zaplanowano na sobotę 16 sierpnia początek spotkania 14.00 na kompleksie Marley. Wszystkich kibiców serdecznie zapraszamy.